Dar wolności, wyboru... na co dzień niezauważany...
We the People... My Naród... mamy na sumieniu dość poważny grzech społeczny. Udział w głosowaniu (wybory) - podstawowy mechanizm demokracji - przez większość rodaków od lat jest lekceważony. Rok w rok (wyborczy) wybory są opuszczane/zamieniane na kuszące oferty rozrywkowe, czy turystyczne... Tak, wolność ma swoje prawa i w jakimś sensie ma też swoje skutki uboczne... Może warto byśmy zrobili dzisiaj solidny rachunek sumienia i wyciągnęli wnioski, bo codzienność, zarówno ta ustawodawcza jak i bardziej prozaiczna, jest konsekwencją naszych osobnych wyborów mierzonych sumą poparcia, albo jego dotkliwym brakiem...
We the People... My Naród... mamy na sumieniu dość poważny grzech społeczny. Udział w głosowaniu (wybory) - podstawowy mechanizm demokracji - przez większość rodaków od lat jest lekceważony. Rok w rok (wyborczy) wybory są opuszczane/zamieniane na kuszące oferty rozrywkowe, czy turystyczne... Tak, wolność ma swoje prawa i w jakimś sensie ma też swoje skutki uboczne... Może warto byśmy zrobili dzisiaj solidny rachunek sumienia i wyciągnęli wnioski, bo codzienność, zarówno ta ustawodawcza jak i bardziej prozaiczna, jest konsekwencją naszych osobnych wyborów mierzonych sumą poparcia, albo jego dotkliwym brakiem...
Dzień Solidarności i Wolności obchodzony jest każdego roku w rocznicę porozumień sierpniowych zawartych pomiędzy władzami komunistycznymi a przedstawicielami robotniczych komitetów strajkowych. Święto upamiętnia zryw z 1980 r., którego dokonali Polacy dla odzyskania pełnej wolności i niepodległości.
Nie zmarnujmy tego daru!