„Rysia”
Magdalena Samozwaniec
„Przyjdźcie do mnie kiedyś – rzekła dzieciom Rysia –
Dostałam od taty pluszowego Misia,
Który fika kozły, tańczy w takt muzyki,
Chlipie miód, wydając mruki i okrzyki…”
„Chlipie miód? To chyba całkiem niemożliwe!
Tak jedynie robią misie leśne, żywe…”
„Jeśli kto nie wierzy, może się przekonać,
Gdy w niedzielę przyjdzie w odwiedziny do nas!”
Przyszło więc do Rysi czworo małych gości.
„Gdzie Miś?” – wykrzyknęli, pełni ciekawości.
Rysia patrzy na nich i śmieje się skrycie:
„O jakim to Misiu, przepraszam, mówicie?